Menadżer Ochrony – kluczowe ogniwo w usługach bezpieczeństwa – rozmowa z Grzegorzem Głogowskim
O codziennej pracy menedżera ochrony w realiach dużej organizacji, roli relacji międzyludzkich oraz o tym jak budować zaangażowany zespół mimo wyzwań na rynku pracy – rozmawiamy z Grzegorzem Głogowskim, nowo powołanym Zastępcą Dyrektora Operacyjnego Regionu Centrum.
Jak długo jesteś związany z Seris Konsalnet i jak wyglądała Twoja droga zawodowa w firmie?
W Seris Konsalnet pracuję ponad 8 lat. Zaczynałem jako Menadżer Ochrony, a obecnie objąłem funkcję Zastępcy Dyrektora Operacyjnego Regionu Centrum. To naturalna kontynuacja pracy operacyjnej, ale w znacznie szerszym zakresie – więcej planowania, pracy z kadrą menadżerską i Klientami Kluczowymi.
Stanowisko Menadżera Ochrony dało mi solidne doświadczenie i wiedzę – to była szkoła operacyjnego zarządzania, budowania relacji z zespołem i rozumienia potrzeb naszych Klientów. To wymagające stanowisko, które obejmuje zarówno kwestie organizacyjne, planowanie grafików czy rozliczanie czasu pracy, jak i operacyjne – wdrażanie nowych pracowników czy dbałość o wysoką i powtarzalną jakość usług, która jest kluczowa. Ale najważniejsza lekcja, jaką wyniosłem z tego okresu, jest prosta: bez ludzi nie da się niczego zbudować. I trzeba umieć z nimi rozmawiać – szczerze, z szacunkiem i uważnością.
Jakie cele stawiasz sobie na nowym stanowisku?
W nowej roli koncentruję się przede wszystkim na dwóch kluczowych obszarach: zwiększaniu efektywności operacyjnej oraz rozwoju zespołu. Moim celem jest przede wszystkim konsekwentne podnoszenie jakości świadczonych usług i satysfakcji Klientów. Duży nacisk kładę na otwartą komunikację, dzielenie się dobrymi praktykami oraz rozwój kompetencji menadżerskich w zespole. Odpowiadam za nadzór nad obsługą jednego z największych Klientów – to duża odpowiedzialność, ale także szansa na wdrażanie najlepszych standardów operacyjnych.
Jakie wyzwania operacyjne są dziś najważniejsze dla Menadżera Ochrony?
Bez wątpienia, największym wyzwaniem jest sytuacja kadrowa. Mamy dziś do czynienia z dużą rotacją, niską dostępnością kandydatów i wysokimi oczekiwaniami płacowymi. Jednocześnie Klienci oczekują usług na coraz wyższym poziomie – elastycznych, responsywnych, dostępnych 24/7. To wymaga od nas dobrej organizacji pracy, sprawnej komunikacji i szybkiego podejmowania decyzji. Właśnie dlatego jako Menadżer Ochrony starałem się być blisko ludzi – nie z biura, ale realnie, na obiektach, w sytuacjach, które wymagały szybkiej decyzji.
Jakie cechy są Twoim zdaniem kluczowe dla skutecznego Menadżera Ochrony?
Przede wszystkim operatywność, dobra organizacja pracy, komunikatywność i odporność na stres. Menadżer Ochrony działa często na „pierwszej linii frontu” – musi jednocześnie nadzorować usługi, zarządzać ludźmi, prowadzić dokumentację i być dostępny dla Klienta. Bardzo ważna jest też elastyczność w działaniu i umiejętność podejmowania decyzji pod presją czasu. Branża ochrony to środowisko dynamiczne i pełne wyzwań — planowanie jest istotne, ale jeszcze ważniejsze jest umiejętne reagowanie na bieżące sytuacje. Wszystko to ma jeden cel – zapewnienie bezpieczeństwa Klientowi, niezależnie od okoliczności i pojawiających się trudności.
Jak wygląda dziś wdrażanie nowych pracowników ochrony i co jest największym problemem w tym procesie?
Największym wyzwaniem jest często niskie zaangażowanie nowych pracowników, którzy postrzegają pracę w ochronie jako zajęcie tymczasowe. Często brakuje im pełnej świadomości odpowiedzialności, jaka wiąże się z tą rolą. Dlatego kluczowe jest prowadzenie otwartych rozmów i świadome budowanie relacji z zespołem. Ważne jest, by uświadamiać pracownikom, jak istotny wpływ mają na bezpieczeństwo obiektów, mienia oraz innych osób. Docenianie ich pracy i przedstawianie konkretnych przykładów, jak ich zaangażowanie przekłada się na jakość usług i zaufanie Klientów, pomaga budować poczucie wartości i odpowiedzialności. Tylko w ten sposób można stworzyć zaangażowany i zmotywowany zespół, który rozumie swoją rolę i traktuje poważnie pracę w ochronie.
Jak Twoim zdaniem powinno się budować zaangażowanie i profesjonalizm wśród pracowników ochrony?
Tak jak wcześniej wspomniałem, według mnie zaangażowanie buduje się przez zaufanie, wsparcie i obecność. Dla mnie jest ważne, aby być dostępnym dla zespołu, rozmawiać z pracownikami, znać ich imiona czy potrzeby. Jeśli pracownik widzi, że jego przełożony traktuje go z szacunkiem, interesuje się jego pracą i wspiera w trudnych sytuacjach – rośnie jego motywacja, poczucie odpowiedzialności i profesjonalizm. Dobre relacje przekładają się nie tylko na lepszą jakość usług, ale także na niższą rotację i stabilność zespołu. W tej pracy – opartej na zaufaniu – to właśnie człowiek robi największą różnicę.
Z jakimi największymi wyzwaniami kadrowymi musi mierzyć się dziś Menadżer Ochrony?
Przede wszystkim z niską atrakcyjnością zawodu w oczach młodych ludzi. Rynek pracy się zmienia – osoby wchodzące na rynek szukają elastyczności, rozwoju, stabilności, a branża ochrony wciąż walczy z wizerunkiem „zawodu ostatniego wyboru”. Dlatego potrzebne są działania na wielu poziomach: poprawa wynagrodzeń, jasne ścieżki kariery, lepsze warunki socjalne, ale też zmiana społecznego postrzegania tej profesji – jako ważnej, odpowiedzialnej i nowoczesnej.
Branża ochrony mocno się zmienia. Jak powinien według Ciebie wyglądać nowoczesny model ochrony fizycznej?
Nowoczesna ochrona to dziś połączenie technologii i człowieka – synergia, która pozwala działać skuteczniej i precyzyjniej. Systemy CCTV, kontrola dostępu, analityka wideo, drony czy mobilne aplikacje patrolowe – to nie wizja przyszłości, lecz codzienne narzędzia pracy w naszej branży.
Równolegle zmienia się rola pracownika ochrony. Coraz częściej nie jest to już tylko fizyczna obecność, ale praca z informacją i systemami. Pracownik ochrony analizuje dane, reaguje na nietypowe zdarzenia i wspiera Klienta w zarządzaniu ryzykiem. Kompetencje techniczne, umiejętność interpretowania sygnałów z różnych źródeł i podejmowania trafnych decyzji stają się dziś równie ważne, jak tradycyjne umiejętności operacyjne.
Jakie znaczenie mają dla Ciebie szkolenia i rozwój kompetencji pracowników ochrony?
Kluczowe. Nie da się budować nowoczesnej ochrony bez dobrze przygotowanych ludzi. Szkolenia nie tylko zwiększają kompetencje, ale też motywują i pokazują, że firma inwestuje w pracowników. W kontekście zmian technologicznych i rosnących oczekiwań Klientów, ciągły rozwój zawodowy to konieczność – zarówno w zakresie procedur, komunikacji, jak i obsługi nowych narzędzi. Rozwój zespołu przekłada się bezpośrednio na jakość świadczonych usług i poziom bezpieczeństwa – dlatego traktuję go jako priorytet.
Jakie doświadczenia z dotychczasowej pracy chcesz przenieść na wyższy szczebel zarządzania?
Zdecydowanie doświadczenie z bezpośredniej pracy z zespołami – wiem, z jakimi problemami mierzą się Menadżerowie Ochrony, znam realia obiektów, potrzeby Klientów i oczekiwania pracowników. Wiem też, jak ważne są empatia, komunikacja i umiejętność przekładania strategii na konkretne działania operacyjne. Tego chcę uczyć i wymagać od siebie oraz swojego zespołu.
Co doradziłbyś młodym Menadżerom Ochrony lub osobom, które chcą rozwijać się w tej branży?
Rozmawiajcie z bardziej doświadczonymi kolegami i koleżankami, obserwujcie ich i uczcie się na ich doświadczeniu i praktyce. Budujcie relacje – dobra sieć kontaktów to ogromna wartość. Nie bójcie się trudnych sytuacji – to właśnie one uczą najwięcej. W ochronie liczy się pokora ale też inicjatywa i gotowość do rozwoju.
